niedziela, 4 marca 2012

Piękna od zawsze... ale nic za darmo - dzień 1/30

W tym poście będzie o dbaniu o ciało, ale nie dzięki kosmetykom, a... ćwiczeniom. Tak, tak, wiosna się zbliża, to i motywacja rośnie, powoli będziemy zrzucać grube kurtki, szaliki i kozaki :)



W zamiarach mam wprowadzenie joggingu do mojego planu dnia, ewentualnie kilka razy w tygodniu. Na razie jednak pogoda jest w kratkę, więc nie biegam, żeby się nie zniechęcać i nie tracić zbyt wcześnie zapału. Buszując w sieci, znalazłam jednak coś, co pomoże mi (mam nadzieję) w 30 dni wzmocnić ciało, podbudować kondycję i przygotować się do przywitania z adidaskami i parkiem :) A dzielę się tym z Wami po to, żeby zbyt łatwo nie odpuścić. Wiadomo, gdy już się pochwalimy przed kimś naszym postanowieniem, to trochę trudniej, no i przede wszystkim głupio jest tak po prostu dać sobie spokój i przyznać się publicznie do porażki.

A oto plan ćwiczeń na 30, no już 29, moich przyszłych dni. Wrrrr :D


Jillian Michaels 30 Day Shred: Level 1

Ćwiczenia kardio, siłowe i absy, w formie treningu interwałowego, spalanie kalorii aż miło. Zobaczymy :)




Planowany czas ukończenia to 2.04, jeśli dobrze policzyłam, bo z tym to już u mnie bywa różnie :P



Jako dodatkową pomoc na newralgiczne partie mojego ciała (biodra, uda), mam balsam TOŁPA, który używam już jakiś tydzień rano i wieczorem, ale na razie szału nie ma, więc potraktuję go jako dodatek do ćwiczeń. Taki duet musi działać!

Gdy osiągnę denko, na pewno pojawi się recenzja. Niektórzy pomyślą, po co mi w wieku ~20 lat "eliminator rozstępów", na dodatek przeznaczony dla kobiet w ciąży. Przez ostatnich 19 lat nie ważyłam więcej niż 50kg, ostatnio wskoczyły mi 2kg, które już się mnie trzymają, trudno :P Wzrost mam przeciętny, bo 162cm. Młoda jestem, dzieci nie rodziłam. Przypisuję to zmianom hormonalnym okresu dojrzewania, bo mniej więcej wtedy (14? 15 lat?) zaobserwowałam pierwsze kreseczki. W sumie nie przejmuję się nimi, ale jeśli coś miałoby pomóc choć troszkę je zredukować czy ukryć, to jestem ZA :) A że preparat dla kobiet w ciąży, to ile w tym marketingu, a ile prawdy to nie wiem, być może składniki są bardziej skoncentrowane, chociaż na wyszczuplających składach się nie znam :) Nie patrzę na takie zalecenia producenta, tak samo jak powinno się traktować z rezerwą ograniczenia wiekowe co do kremów itp. Skoro mam skórę jak 30-stka, a mam 42 lata, to dlaczego miałabym nie używać "słabszych" kremów, odpowiadających wiekowi mojej skóry? Dlatego jeśli mam dany problem, to czemu mam nie próbować kosmetyków, które są dla nich dedykowane :)


No nic, trzymajcie kciuki, żeby wystarczyło mi motywacji na tych 30 dni, bo niby 30min ćwiczeń, jednak czuć zmęczenie i pot :D Mam też cichą nadzieję, że te ćwiczenia nie znudzą mi się po tygodniu, bo to też w sumie możliwe, codziennie słuchać tego samego i robić to samo.

Mimo to, polecam każdemu, jeśli jeszcze nie ćwiczy, zacząć zażywać ruchu. Po wszystkim jestem zmęczona, ale i dumna z siebie :))

PRZYPOMINAM O ROZDANIU :)) (LINK) 
 Nowe nagrody - z ZSK!

3 komentarze:

Dids pisze...

No nie ;D Teraz zacznę ćwiczyć razem z Tobą. Naprawdę mnie przekonałaś. Tylko,że ja do tego dodam jeszce 8 minut ćwiczeń na pośladki,które robiłam kiedyś i efekty były niezłe ;) No i żeby móc obserwować Twojego zmagania,to dodaję do obserwowanych :)

pieknaodzawsze pisze...

Dzisiaj wieczorem dopiero 2 dzień mnie czeka :O ale jak się obiecało, to trzeba dać radę. Ja na razie tego nie rozszerzam, może potem... Fajnie, że przekonałam chociaż jedną osobę :)

pieknaodzawsze pisze...

@ S.Laura.Victor.Make.Up - Super! Ja już jestem po drugim dniu, nie jest źle, właśnie piszę notkę :)

Prześlij komentarz

Na ewentualne pytania odpowiadam w poście, w którym je zadano :) Dziękuję za każdy komentarz, lubię je czytać i widzieć Wasze zainteresowanie.
Poza tym...
"Za każdym nickiem kryje się imię, za imieniem kryje się człowiek, a za każdym człowiekiem - uczucia. Szanujmy się nawzajem w sieci"

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...