W poniedziałek przyszła do mnie przesyłka z AsianStore.pl. Zamówienie skromne, bo tylko maseczka Beauty Friends malinowa i 2 próbki po 2 ml w słoiczkach: Lioele Triple i Missha Perfect Cover #23.
Obecnie jestem w trakcie testów, myślałam że będę mogła je opisać, poświęcając im mniej więcej po jednym dniu noszenia na twarzy, a więc może już dzisiaj, a tu niespodzianka. W poniedziałek testowałam Misshę i byłam zachwycona, wczoraj Lioele i mocno się rozczarowałam. Dzisiaj dla pewności nałożyłam Lioele jeszcze raz i po 2h zdecydowałam się zmyć. Nałożyłam Misshę... I nie jest już tak fajnie, jak w poniedziałek.
Dlatego jeszcze kilka razy pomęczę próbki, bo są bardzo wydajne i może wreszcie wyrobię sobie zdanie :) Spróbuję pokombinować z bardziej treściwym kremem jako baza, bo największym mankamentem dla mnie jest straszne wysuszanie, poczucie suchej skóry, szczególnie po zmatowieniu pudrem bambusowym... Na czole pojawiają się drobniutkie kreseczki (chociaż nie mam jeszcze zmarszczek), jakbym miała skórę wysuszoną na wiór i wołającą "wody!". Tym bardziej mnie to dziwi, bo mam cerę mieszaną i zwykle jest u mnie problem z błyszczeniem, a przy Lioele, która najmocniej mnie wysusza, nie muszę w sumie matowić skóry...
Daję tym azjatyckim "cudom" jeszcze jedną szansę i jeśli będzie tak samo jak teraz, to naprawdę szczerze nie rozumiem zachwytu nad tymi kremami BB.
24 komentarze:
No ja jeszcze ich nie używałam, ale skoro Ty podchodzisz do nich jeszcze raz to powodzenia życzę:)
Zapraszam na nowy post:*
@ Monika - tyle się naczytałam o BB, że aż żal, gdyby mi któryś nie podpasował :P
pochwal się, co to za ulubieniec zmywaczowy? :)
Ja jeszcze nie miałam żadnego z BB kremów, więc ciężko mi się wypowiedzieć, ale szczerze powiedziawszy, chciałabym chociaż dostać próbkę, by móc jednak wypróbować co to za cudak.
Witaj ! ; * ♥ Chciałam cię zaprosić do wspaniałego rozdanie, gdzie idzie wygrać caałą dużą torbę kosmetyków bez żadnych wymagań ! :) Sama zobacz, zapraszam Cię pod link z informacją o rozdaniu http://sandra-lip.blogspot.com/2012/04/rozdanie.html
ps. Cudowny blog ♥
pozdrawiam ! ♥
@ Brain For Sale - Kochana, niedawno pisałam chyba nawet o nim notkę :) Jest to olejek myjący z BU, szczerze polecam.
Chyba zacznę się rozglądać za Azjatyckimi kosmetykami... :-) Marzysz o cieniu z MAC'a? Lub może o lakierze do paznokci Chanel? :-) Zajrzyj do mnie po szczegóły :-) Spełniam Twoje kosmetyczne życzenie :-)
Zostałaś otagowana, szczegóły u mnie:)
Fajny blog!
Zapraszam do mnie: http://fashion-by-anita.blogspot.com/
Bardzo ciekawy blog, będe tu zaglądać !:)
Zapraszam również w odwiedziny do siebie
www.slodki-cukierek.blogspot.com mam nadzieje, że równie mile spędzisz czas:)
hmm ... ciekawe , ja jeszcze nie uzywalam azjatyckich kosmetykow ;) w wolnym czasie zapraszam do mnie ;)
zapraszam na rozdanie :*
no te kosmetyki potrzebują czasu by wyrobić o nich jakieś zdanie ;)
Taguje i zapraszam ;)
ja jestem zachwycona misshą, to zdecydowanie mój ulubiony BB, używam od dwóch lat :) ale ostatnio coraz częściej zdradzam z minerałami, bo są lepsze na lato (lżejsze)
daj im faktycznie trochę czasu, do BB trzeba się przyzwyczaić moim zdaniem :) maseczki też miałam, ale szału nie było
moze przed użyciem spróbuj nałożyc na twarz zwykły krem nawilżający?
ja mam cerę tłustawą, ale jak nałożę podkład a potem puder to sie ze mnie aż sypie skóra, taka jest sucha, natomiast gdy przed nałożeniem podkładu wklepię krem nawilżajacy jest ok ;)
polecam i pozdrawiam ;*
chyba tez zainteresuje sie tymi cudnymi bb kremami ;) zapraszam na moje rozdanie ;)
Nie miałam jeszcze Misshę ale inny rodzaj kremu Lioele u mnie się sprawdził. Nie mam pojęcia czemu wysuszył ci tak skórę może właśnie też takie ma działanie jak jest do mieszanej cery, spróbuj ją bardziej nawilżyć :)
hej, masz super blog.:) mogłabyś dodać się u mnie na blogu do obserwatorów? Ja już się u Ciebie dodałam. :) Z góry dziękuję. :*
z "kremów BB" ma na razie Garniera ;p
zapraszam do obserwowania mojego bloga, odwdzięczę się tym samym. pozdrawiam
hmm.. ciekawe. pierwsze wrażenie dobre a potem nic takiego, i tak się zdarza :)
Ha ha nie raz też tak miałam, normalnie po max 2 h musiałam zmyć jakiś podkład lub puder bo mnie coś nosiło :-D Pozdrawiam ;-)
Nigdy ich nie używałam więc trudno mi cokolwiek napisać:)
Masz rację, próbuj jak najwięcej, by wyrobić odpowiednią opinię :) blog mnie zainteresował, obserwuję :)
ja nie lubię kremów BB są mało kryjące
zapraszam do mnie na rozdanie urodzinowe
http://strawberryfasionstyle.blogspot.com/2012/08/moje-urodzinowe-rozdanie.html
czekamy na wyniki testów ;)
obserwujemy ? daj odpowiedz ;)
cosmicdays.blogspot.com
Prześlij komentarz
Na ewentualne pytania odpowiadam w poście, w którym je zadano :) Dziękuję za każdy komentarz, lubię je czytać i widzieć Wasze zainteresowanie.
Poza tym...
"Za każdym nickiem kryje się imię, za imieniem kryje się człowiek, a za każdym człowiekiem - uczucia. Szanujmy się nawzajem w sieci"